R59: Rhonda Byrne - "Sekret"

R59: "Sekret"


Dzień dobry Wszystkim, 
na wstępie bardzo przepraszam za moją nieobecność, ale niestety wiązała się z dłuższym rehabilitowaniem tego co najważniejszy w naszym ciele - kręgosłup. (poprawię się :)) Wyobraźcie sobie, że wyłączyłam się na miesiąc z codziennego życia tu gdzie jestem każdego dnia i zajęłam się reperacją tego skomplikowanego "słupa". 

Nie będę ściemniać, ale walka o poprawę jego kondycji jest bardzo żmudna, ale warto i polecam każdemu, bo w końcu wszystko co w naszym organizmie jest pojedyncze i niepowtarzalne, zatem do dzieła. :) dbajmy o zdrowie każdego dnia.  

Ale do sedna. Dzisiaj przedstawiam Wam "Sekret" (poradnik i słowo).
Niby banalne wyrażenie, które chyba każdy zna, ale nie koniecznie rozumie jego znaczenie. Czy zastanawiałaś/-łeś się kiedykolwiek, dlaczego Twoje życie biegnie właśnie w tym tempie i w tych relacjach, w których jesteś i kierunku? 
Dlaczego pewne wydarzenia mają miejsce i ze smutną miną twierdzisz "a nie mówiłam/-łem"? (stalowe stwierdzenie każdego pesymisty). Czy Twoja codzienność to niechętne wstawanie z łózka, depresja, brak siły i wieczorne zasypianie w fotelu? 

                                                         - jakie to znane i mało powszechnie lubiane. 

A może wypadałoby już coś zmienić? Przestawić się na falę i częstotliwość szczęścia? Nawet jeśli jesteś niedowiarkiem i już tkwisz w tym fotelu - bardzo Cię proszę, sięgnij po "Sekret" Rhonda Byrne. A jeżeli nie do końca lubisz czytać poradniki (bo w sumie każdy ma swoje upodobania) to zasiądź w tym fotelu i obejrzyj na początek "Sekret". 

Pierwszy raz spotkałam się z "Sekretem" właśnie w formie filmu. I o ile zrobił na mnie niesamowite wrażenie to wdrożenie go było dla mnie trudne, ponieważ samo przestawienie myślenia na pewnego rodzaju fale i częstotliwości wymaga większej uwagi i swoistego przemyślenia, natomiast w filmie to jest przekazana wiedza w pigułce i nie masz na to czasu. Chyba, że oglądasz film na raty, ale to nie jest dobre bo takie poradniki powinno się przetrawiać cały czas i ciągłe przerywanie nie jest dobre. 
Nie będę kłamać, ale poległam w pierwszym podejściu, mimo że historię ludzi, którzy są przedstawiani w "Sekrecie" były dla mnie niesamowite. 

Po pewnym czasie (około 5 lat) sięgnęłam za namową po książkę "Sekret" i od razu sugeruję, że dla mnie jest to forma najlepsza a film to utrwalenie. Osobiście przedwczoraj zakończyłam czytanie "Sekretu" i generalnie nie odłożyłam go na półkę, ponieważ jest to swoistego rodzaju "świętość". Obojętnie gdzie otworzysz po lekturze "Sekret" wrzucasz się na właściwe tory. 

Głównym zamierzeniem dla czytelnika jest pokochanie świata i siebie a przede wszystkim tworzenie otoczenia takim jakim się chce. 

Wspaniały poradnik, nie taki z cyklu pitu-pitu o głupotach, że wszystko co robisz jest złe... itp. Tylko cudowne sugestie, pokazane na przykładach - które najbardziej do nas przemawiają, wskazówki, którymi łatwo zaczniesz się posługiwać i rewelacyjne sentencje, którymi pragniesz się dzielić z innymi. Nawet nie zwrócisz uwagi, kiedy Twój świat zacznie odbierać Cię jako - "coś w Tobie się zmieniło, ale na lepsze!". Naprawdę polecam w tych trudnych czasach skomplikowanych relacji codziennych. Życie może być piękne, cudowne i nieskomplikowane. 

Dla mnie "Sekret" jest idealnym przykładem chęci zmiany świata na lepsze, to co jest dla Ciebie dzisiaj niemożliwe - jutro już będzie w Twoim życiu. Sięgnijcie po "Sekret" bo nawet jeżeli nie chcecie zmieniać swojego życia - to być może jest w Waszym życiu ktoś kto tego potrzebuje a nie wie jak. 

Nie przejmuj się i nie wyrzucaj sobie, jeśli na początku wprowadzanie zmian będzie dla Ciebie trudne. Ten poradnik nie jest typem dyktatorskim, ale kojącym i wspierającym, jak dobra psychoterapia. Dlatego "Sekret" towarzyszy mi na każdym kroku, mam go w torebce, w pracy, w czasie wolnym - bo zawsze mogę do niego sięgnąć. 

Oczywiście obejrzę ponownie film, który już teraz będzie utrwaleniem, tego co poznałam w książce. 

Mocno polecam, najbardziej aktualny, treściwy i konkretny poradnik, który zmienia życie. 

Dla mnie 10/10. 

Spróbuj... Warto :)

Udanej niedzieli :*

- KinayS.    

Komentarze

Popularne posty