R12: Guillaume Musso "Kim byłbym bez Ciebie?"

R12: "Kim byłbym bez Ciebie?"


Witam!
Moja kolejna propozycja na wspaniale spędzony czas przy książce to oczywiście kolejny utwór Guillaume Musso. Swojego czasu słyszałam, że jest to jego najlepsza książka jaką mógł napisać. Podtrzymuję opinię. Książka jest napisana wspaniale i jak na swój charakterystyczny sposób tajemniczo, zwięźle. Czytelnik zagłębiając się w historię przez cały czas ma uruchomioną wyobraźnię. Książek tego autora nie da się czytać beznamiętnie i sztywno. Wspaniałe jest u Musso to, że czego nie napisze to my sobie wyobrazimy, dopowiemy. Z jakiś wspaniałych przyczyn okazuje się, że nasze myśli biegną w odpowiednim kierunku. Autor, jakoby bawi się z nami. Daje nam porcję historii, część dopisujemy my naszymi wyobrażeniami i ku naszemu zaskoczeniu następny rozdział zaczyna się od wydarzeń, które wcześniej został uzupełnione przez nasze domysły. Uważam, że autor posiada niesamowitą umiejętność balansowania między swoimi odczuciami a domysłami innych. Potrafi łatwo przewidzieć co może wyobrazić sobie druga osoba. Przez co wspólnie zaskakujemy się. 
Historia, opisana w książce jest dość niespotykana. Opisuje trzy osoby, które na pierwszy rzut oka są od siebie różne. Poznajemy historię policjanta, który przeżywa swoją pierwszą miłość i złodzieja, który przeżywa swoją ostatnią. Poznajemy również Ją. Ona jest wspólnym mianownikiem tych różnych a zarazem podobnych do siebie mężczyzn. Opowieść ta, uzmysławia nam jak prosto jest obudzić w nas burzę emocji. Przez moment przychylamy się w stronę praworządnego policjanta, który za wszelką cenę chce złapać słynnego złodzieja, ale za chwile okazuje się, że pragniemy, aby własnie ten złodziej uszedł z miejsca zbrodni. 
W mojej osobistej ocenie - moja ulubiona książka tego gatunku. Wspaniała. Gorąco polecam. Przyznam się, że były momenty, które wywoływały u mnie łzy wzruszenia, ale i również łzy śmiechu. Po przeczytaniu ostatniego zdania historii doszłam do wniosku, że nie da się rozdzielić emocji pomiędzy jednego i drugiego bohatera. Trzeba mieć pojemne serce, aby wszystkich pomieścić.

Jeśli mogę doradzić pewien zabieg, przed rozpoczęciem czytania książki:

Oczywiście jak każdy, pierwsze co zrobiłam to przeczytałam wkładkę i specyfikację na ostatniej stronie książki. Moja rada? NIE RÓBCIE TEGO!!! ZAUFAJCIE MI!! Czytałam z wielką przyjemnością, mimo wiedzy o czym ta książka jest, ale dzisiaj wiem, że gdybym nie wiedziała - czytanie było by dużo bardziej poruszające i zaskakujące. Zatem zapraszam do czytania!! 

I moje osobiste słowo: 
"Dziękuję autorowi za cudownych ludzi, nad których życiem możemy na moment się zatrzymać i je przeżyć..."

"Przed prawdziwą miłością nie uciekniesz, synku - powiedział, popijając swojego ulubionego burbona." 
- KinayS.



    

Komentarze

Popularne posty